niedziela, 25 grudnia 2011

MEDYTACJA

To, czego potrzebujemy, to entuzjastyczny, ale wyciszony umysł 
i intensywna, ale skoordynowana praca'' Mao Tse-tung

Moja przygoda z medytacją zaczęła się kilka lat temu, kiedy poczułam, 
że mam już dosyć moich problemów z koncentracją, sennością 
i nieustannym natłokiem myśli.
Pełna entuzjazmu zasiadałam do medytacji i...czekałam z niecierpliwością, kiedy upłynie 5 minut.
Z czasem z 5 minut zrobiło się 20, ale niestety nie byłam konsekwentna w tym co robię i w końcu zaprzestałam swoje ćwiczenia. I tak wracałam do medytacji co jakiś czas.
Teraz jestem zmotywowana, łatwo wchodzę w stan relaksacji i coraz dłużej udaje skupiać mi się na ,,nie-myśleniu'' o niczym.
Czy odczuwam pozytywne skutki?
Tak.
- SEN - śpię 7 godzin (wcześniej spałam po 9h) i czuję się pełna energii
- Wyciszenie
- Wspaniałe uczucie szczęścia, które towarzyszy mi niemal codziennie

Ale może przestawię w jaki sposób medytuję.
1) Wyłączam dźwięk w telefonie
2)  Siadam w wygodnej pozycji, tak aby moje plecy były wyprostowane i zamykam oczy
3) Wypowiadam formułkę ,,Jeśli w trakcie medytacji zadzwoni telefon, lub ktoś zapuka do mych drzwi, lub w razie innego niebezpieczeństwa, natychmiast przerwę medytację, będę spokojna, bezpieczna, pełna zdrowia i energii''
4) Starając się o niczym nie myśleć, skupiam się na punkcie między brwiami, lub na ciszy i odgłosach płynących z otoczenia, wprowadzając się jednocześnie w błogi stan relaksu.
5) Próbuję cały czas utrzymać ten stan, a więc nie myśleć o niczym. Jest to bardzo trudne, ale podobno 20 sekund ,,nie –myślenia’’ jest już sukcesem.
      Moja medytacja trwa 15-20 minut. Raz jest lepiej, raz gorzej, jednak najważniejsze, że staje się ona moim codziennym nawykiem.
Mam nadzieję, że będę pilna i wytrwała i że medytacja stanie się częścią mnie, a o korzyściach jakie mi przyniesie , będę pisać na blogu.

3 komentarze:

  1. Przeciez to było w poprzedniej notatce :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, ale w końcu usiadłam na spokojnie, trochę edytowałam i dodałam avatary. :P
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawi mnie medytacja i będę oczekiwać na kolejne Twoje posty :)
    Zaczynam od 5 minut, skupiam się na oddechu i jestem zdumiona natłokiem myśli, które próbują mnie w tym krótkim czasie zdekoncentrować. Zobaczymy, co z tego wyniknie:)

    OdpowiedzUsuń