,,Plany są niczym; planowanie jest wszystkim'' Dwight D. Einsenhower
- nauka: poszczególne przedmioty i tematy do egzaminu
- przygotowanie do pracy
- angielski etutor
- angielski z ,,Blondynki na językach''
- czasem francuski z ,,Blondynki''
- skrzypce
- medytacja
- EFT
Wszędzie się czyta się, że planowanie to klucz do sukcesu.
Mi osobiście planowanie nigdy nie wychodziło. Jednak przy takim nawale pracy, obowiązków i nauki musiałam zacząć planować sobie dni. Oczywiście motorem do działania był umieszczony przez Helineth kalendarz google. Tak więc postanowiłam każdego wieczoru robić sobie plan dnia. Niestety tylko raz udało mi się zrealizować wszystkie punkty z mojego kalendarza, (kalendarz google przypomina mi o wszystkim smsem), ale i tak uważam, że jest to świetna pomoc, bo na pewno robię więcej, niż gdybym sobie wcześniej tego nie zaplanowała.
Obecnie jestem w trakcie sesji egzaminacyjnej i języki, skrzypce poszły niestety trochę w odstawkę (mimo, że widnieją w moim kalendarzu, ale jakoś nie mogę wyrobić się z nauką).
Jednak planowanie swojej przyszłości z kilkuletnim wyprzedzeniem, to dla mnie abstrakcja...
Planowania na kilka lat do przodu też sobie nie wyobrażam, czasem priorytety zmieniają się w bardzo szybkim tempie i to często niezależnie od nas przecież.
OdpowiedzUsuńJa ograniczam się już tylko i wyłącznie do planowania kolejnego dnia, nie robię też żadnych postanowień miesięcznych, bo nie do końca mi ten sposób odpowiada. Nie lubię na koniec miesiąca widzieć nieodhaczonych punktów ;)
W związku z trwającą sesją też ograniczam się teraz tylko do tego, co najważniejsze, czyli do nauki na egzaminy. Jedyne co robię ponad to powtórki z angielskiego w tutorze i z hiszpańskiego w Profesorze Pedro- nie chcę żeby mi się później porobiły zaległości, które będą tak wielkie, że nie będzie mi się chciało ich nadrabiać.
Powodzenia na egzaminach i zaliczeniach.
Pozdrawiam.